Zawsze gdy mówię mojemu wujkowi przez telefon, że idziemy z mężem do pralni słyszę podekscytowane pytanie: "TAKIEJ pralni? Jak na filmach?". Zawsze.
Nie jesteśmy jednym z tych szczęśliwców którzy mają swoją pralkę w mieszkaniu. Nie mamy nawet wspólnej pralni w piwnicy (jak Sheldon, Leonard i Penny z The Big Bang Theory). Czasem mam wrażenie, że w Nowym Jorku i okolicach opowieści o własnej pralni w budynku to jak gadanie o tym, że kiedyś będzie się miało willę za 2 miliony (mało prawdopodobne i zarezerwowane tylko dla bogato urodzonych), a o pralni w mieszkaniu jak o świętym Mikołaju (każdy wie, że nie istnieje).
Jeszcze nie mieszkamy w Nowym Jorku (jeszcze!) więc nie mamy też pralni na co drugim skrzyżowaniu. Ok, przesadzam. Na co trzecim.
Mieszkamy w New Jersey i tak się złożyło, że do najbliższego Laundromatu musimy popylać na nogach 700 metrów. Można by pomyśleć, że to nie tak źle, fajny spacerek... Owszem, ale nie jak się dźwiga dwie torby z Ikea pełne ubrań i płynów do prania.
![]() |
Spacer farmera z praniem; dobry na mięśnie pleców i ramion! |

Zasada działania laundromatów jest prosta.
- Wybierasz pralkę w odpowiedniej wielkości (najczęściej: podwójne, potrójne lub poczwórne ładowanie).
- Wrzucasz do niej ubrania i ewentualnie jakieś chusteczki (my używamy tych chroniących kolor).
- Wlewasz płyn do prania (laundry detergent) i ewentualnie do zmiękczania (softener) w odpowiednie dziurki pod klapką (najczęściej czarną) na górze pralki.
- Wrzucasz wyliczoną kwotę w ćwierć-dolarówkach (możesz wymienić wcześniej swoje pieniądze na odpowiednie monety w automacie lub u pracownika).
- Przyciskasz guzik z odpowiednim trybem prania (zależy od pralki: wash cold /hot /colors /light colors /whites /delicates /perm press /woolens).
- CZEKASZ.
![]() |
Od lewej: "potrójna" pralka za $3.50 | standardowa "podwójna" pralka za $2.25 | nasz ulubiony ekologiczny, bezzapachowy, 4x skoncentrowany płyn do prania ~$12 |
- Gdy pranie w końcu się skończy, podjeżdżasz pod pralkę wózkiem, który znajdujesz gdzieś w pralni (zawsze są do dyspozycji klientów).
- Ładujesz wszystko z bębna na swój wózeczek i przejeżdżasz nim pod wybraną suszarkę.
- Wrzucasz wszystko do bębna suszarki.
- Znowu ćwierć-dolarówkami wrzucasz odpowiednią kwotę- jedna 25 centówka daje 8 minut suszenia.
- Wybierasz tryb suszenia: gorące (high) albo zimne (low), w bardziej wymyślnym miejscu zdarza się też średnia temperatura (warm /perm press).
- CZEKASZ.
![]() |
Ściana z suszarkami | Proces wrzucania monet do suszarki, 25 centów daje 8 minut. |
My zawsze wybieramy suszenie gorącym powietrzem, trwa najszybciej. Spisałam na straty wszystkie swoje koronki (po paru takich suszeniach zaczynają się rwać) z pełną świadomością. Nie chce mi się dzielić prania na różne suszenia, a co za tym też idzie- tracić więcej kasy (bo płaci się za czas niezależnie od temperatury). Zazwyczaj suszenie zajmuje nam 16-24 min.
- Podjeżdżasz wózeczkiem pod suszarkę i wyładowujesz wszystkie ubrania.
- Zabierasz je w miejsce gdzie najwygodniej Ci się je będzie składać, np specjalnie do tego przeznaczony blat.
- Włela!
Ja osobiście lubię składać nasze ubrania na kolanach siedząc na ławce, ale co kto woli. Blaty do składania są nawet w najmniejszych pralniach.
![]() |
Jeden z blatów do suszenia. Zazwyczaj ludzie najpierw rozkładają sobie na nich przyniesione przez siebie maty, by nie kłaść na nich swoich ubrań bezpośrednio. |
Tak czy siak najlepiej jest wszystko od razu poskładać póki jest ciepłe bo wtedy nie trzeba tego później prasować- suszarki są magiczne!
Osobiście preferuję chodzenie do "publicznej pralni" nad zwykłą polską pralką w domu.
![]() |
Ktoś tu zajął 6 suszarek... |
Do Laundromatu idziemy sobie najczęściej raz na dwa tygodnie i już po godzinie mamy wszystko z głowy i gotowe na włożenie do szafy. Można wrzucić nawet 5 pralek na raz jeżeli ma się taką potrzebę.
Suszenie gigantycznego prześcieradła tradycyjną metodą sznurkową też nie należy do najprzyjemniejszych. Od kąd mieszkamy w Stanach pranie pościeli to dla nas dziecinnie łatwy proces: przed wyjściem ściągamy wszystko z łóżka, wrzucamy do jednej pralki, potem do suszarki, wracamy do domu i ścielimy łóżko z powrotem. Nie musieliśmy nawet kupować drugiego zestawu na zmianę.
Poza tym człowiek czuję się jak bohater tych wszystkich amerykańskich filmów :)
#Patricia