W ubiegłą niedzielę postanowiliśmy pojechać gdzieś do Nowego Jorku gdzie jeszcze nigdy nie byliśmy. Wbrew pozorom, pomimo naszego intensywnego zwiedzania podczas miesiąca miodowego, jest jeszcze mnóstwo takich miejsc.
Padło na Brooklyn Museum, jedno z największych i najstarszych muzeów sztuki w Stanach Zjednoczonych.
BROOKLYN MUSEUM
Podobno było planowane jako największy instytut sztuki na świecie, ale w trakcie budowy Brooklyn został przyłączony jako dzielnica do miasta Nowy Jork i fundusze zostały przekierowane na słynne The Met (Metropolitan Museum of Art - najstarsze i największe muzeum w Ameryce).
No cóż. I tak jest imponujące! Budynek jest piękny, a jego kolekcja sztuki liczy około 1,5 miliona dzieł (z prawie każdego okresu w sztuce).
Najbardziej znane są: kolekcja sztuki egipskiej (3 piętro) i ogromna kolekcja sztuki amerykańskiej (głównie 5 piętro). W skład tej pierwszej m.in. wchodzi kilka mumii (także kota, która jest okropna bo widać mu uszka i mam nadzieję, że to nie są prawdziwe uszka bo wcale nie chciałam ich widzieć). Natomiast sztuka amerykańska robi wrażenie różnorodnością i okresami z jakich pochodzi- chyba czasami przy tym nabijaniu się ze Stanów, że w porównaniu z Europą to taki osesek, zapomina się, ze ten kraj ma już "trochę" więcej niż sto lat.
Osobiście uwielbiamy z mężem pełne wizualizacje pokoi z różnych okresów historii, a w tym muzeum (na 4 piętrze) było ich mnóstwo i to bardzo fajnie zrobione. W pełni wyposażone pokoje miały nie tylko odpowiednie podłogi, ściany i sufity, ale także "na zewnątrz" elewacje były zgodne z danym okresem i miejscem. Przy niektórych pomieszczeniach były nawet miniatury domów, z których dane pokoje były "wyjęte".
JAK ZWIEDZAĆ?
Pan przy kasie polecił nam zacząć od ostatniego 5 piętra i schodzić w dół. Tak też zrobiliśmy i ten sposób polecamy. Trzeba mięć w końcu świeżą siłę na największą z kolekcji - amerykańską, a np. na 1 piętrze (czyli po polsku - parterze) jest najmniejszy obszar do zwiedzania, w sam raz na sam koniec.
Pewnie można w tym muzeum spędzić cały dzień jak ktoś się sztuką interesuje, ale dla przeciętnego turysty podobno średnio wychodzi 2,5 godziny, także da się tą wizytę połączyć z innymi w okolicy.
Jak chyba w każdym muzeum w Ameryce, tak i w tym można śmiało robić zdjęcia (bez flesza), tylko nie można nagrywać filmów. Są też: darmowe wi-fi, toalety, dwie restauracje i kawiarnia.
Pewnie można w tym muzeum spędzić cały dzień jak ktoś się sztuką interesuje, ale dla przeciętnego turysty podobno średnio wychodzi 2,5 godziny, także da się tą wizytę połączyć z innymi w okolicy.
Jak chyba w każdym muzeum w Ameryce, tak i w tym można śmiało robić zdjęcia (bez flesza), tylko nie można nagrywać filmów. Są też: darmowe wi-fi, toalety, dwie restauracje i kawiarnia.
CENA
 |
| [Kliknij zdj. dla powiększenia] |
SUGEROWANA, czyli można zapłacić ile się chce. Np. dwa dolary.
Jeżeli ma się ochotę wejść na którąś z wystaw czasowych trzeba jednak zapłacić pełną sugerowaną cenę szesnastu dolarów.
GODZINY OTWARCIA
- Poniedziałek i wtorek muzeum jest zamknięte.
- Środa: 11-18
- Czwartek 11-22
- Piątek-Niedziela: 11-18
- Pierwsza Sobota miesiąca (wyłączając wrzesień): 11-23, tego dnia mają miejsce specjalne wydarzenia: klik.
JAK DOJECHAĆ
Adres: 200 Eastern Pkwy, Brooklyn, NY 11238
Przystanek metra: Eastern Parkway Brooklyn Museum, linie: 2 3 4
Wychodzi się z niego prosto na muzeum i robi się "wow".
Przystanki blisko: Botanic Garden - S, 7 Av - B Q
CO JEST W POBLIŻU
Brooklyn Museum praktycznie rzecz biorąc leży na terenie Prospect Park - największego parku miejskiego na Brooklynie.
Sąsiaduje z: Brooklyn Botanic Garden (ogród botaniczny) oraz Prospect Park Zoo- oba także na terenie Prospect Park.
Nie tak daleko jest też Brooklyn Children's Museum (bardzo fajne edukacyjne muzeum dla dzieci)
 |
| Screen mapki google.com/maps, można kliknąć dla powiększenia. |
CZY WARTO?
TAK!
#Patricia
