Pożyczyliśmy samochód! Od mojej cioci. Toyota Rav4 jakby ktoś pytał... Taki malutki samochodzik jak na amerykańskie drogi. Mieliśmy go od popołudnia w sobotę do popołudnia w niedzielę. Chcieliśmy pojechać do paru sklepów, prawka amerykański już mamy, ciocia była tak dobra, że się bez problemu zgodziła, więc ruszyliśmy w drogę.
Tak, mieszkamy w Ameryce i nie mamy swojego samochodu. Można? Można. Ale tak poza Nowym Jorkiem, nie będę ukrywać, jest ciężko bo nigdzie nie ma dobrej komunikacji miejskiej, więc nie polecam.