W miniony poniedziałek w USA było święto- Memorial Day (upamiętnia poległych żołnierzy amerykańskich). Wszyscy mieli wolne, pogoda była obowiązkowo słoneczna i każdy swój MEMORIAL DAY WEEKEND spędzał na co najmniej jeden z dwóch praktykowanych sposobów:
- impreza BBQ
- wyjazd na plażę.
My wybraliśmy tą drugą opcję. Uwielbiamy ocean!
Tak się złożyło, że jeden ze znajomych wyjechał na tydzień z rodziną na wakacje i zostawił nam w opiece swoje mieszkanie w Nowym Jorku. I dwa gigantyczne koty.
W każdym razie korzystając z tego, że mamy blisko, pojechaliśmy metrem na plażę Far Rockaway Beach. Dobra, kogo ja oszukuję. Nawet z Nju Dzerzi byśmy się tam wybrali, to nasza ulubiona plaża w okolicy!
Na tą plażę można dojechać niebieską linią A (w kierunku Far Rockaway), a nasz ulubiony jej fragment jest w pobliżu stacji Beach 67 St. Ulubiony dlatego, że wybierają go głównie surferzy. A oni moczą się w wodzie, zostawiając plażę w spokoju, pełną miejsca dla normalnych leżakowiczów.
![]() |
Uwaga, dojazd na Far Rockaway wiąże się z przejazdem bardzo długim, wąskim i starym mostkiem dla metra, w pewnym momencie z okien widać tylko wodę. Warto jednak tą podróż przemęczyć. |
Wysmarowaliśmy się przykładnie naszym ulubionym kremem z filtrem (choć jak się okazało wieczorem i tak nie uniknęliśmy oparzeń, słońce było naprawdę mocne), spakowaliśmy kocyk, zestaw małego budowniczego, prowiant i kompaktowe ręczniki.
![]() |
Eko zabawki do piasku Green Toys, zrobione z recyclingowych butelek po mleku, made in USA, upolowone w Home Goods za $12.99, przecenione z $18. | Tak, mam 25 lat i buduję na plaży zamki w piasku. |
Na siedzenie na plaży przeznaczyliśmy dobre kilka godzin. Do jedzenia wzięliśmy sobie: dwa bagels, 1/8 arbuza, pudełeczko malin i naturalne krakersy szpinakowo-czosnkowe.
Warto zaznaczyć, że przez ostatni rok ten fragment plaży dorobił się porządnego deptaka, toalet i punktów "prysznicujących".
To był nasz pierwszy wypad nad ocean w tym sezonie letnim, a drugi w tym roku (byliśmy już na Brighton Beach pod koniec lutego). Na pewno nie ostatni- zamierzamy korzystać z tego, że mamy na plażę duuużo bliżej niż kiedy mieszkaliśmy we Wrocławiu.
Reszta długiego weekendu upłynęła nam równie miło...

Ah, będzie nam szkoda kończyć te mini wakacje w Nowym Jorku!
#Patricia